ZWIEDZAMY

Wakacje w Trójmieście cz.3

Dzień 3 Jola zarezerwowała czwartek na wspólny wypad do gdańskiego zoo. Z wczasów sprzed sześciu lat pamiętaliśmy, że teren ogrodu jest dość rozległy i sprzyja długim spacerom. (Największe pod względem powierzchni zoo w Polsce). Znalazłam nawet kolaż ze zdjęć z tamtego okresu. Michał był taki malutki… Miło zaskoczyła nas rozmowa z kasjerką przy bramie wejściowej.… Przeczytaj Wakacje w Trójmieście cz.3

ZWIEDZAMY

Wakacje w Trójmieście cz.1

W tym roku nie mogliśmy sobie pozwolić na zorganizowane wakacje, ale dostaliśmy zaproszenie od Przyjaciółki z internetu pod Pruszcz Gdański, z którego chętnie skorzystaliśmy. Wcześniej ustaliłyśmy z Jolą, że postaram się nie dokładać jej obowiązków. Przechodzi ostatnio dość trudne chwile i podeszliśmy do tego z dużym zrozumieniem. Robiliśmy więc z Jackiem zakupy, gotowaliśmy i szykowaliśmy… Przeczytaj Wakacje w Trójmieście cz.1

Z ŻYCIA WZIĘTE

10 urodziny Michała

Plan był taki: dzień urodzin Michał spędza z nami i Mateuszem, piekę tort w kształcie Pikachu oraz zapewniamy synom moc atrakcji. Impreza u biologicznego ojca i dziadków miała się odbyć tydzień wcześniej. Tak się złożyło, że byliśmy w tym czasie niedaleko i Michał kategorycznie domagał się, by jego  – cała – rodzina zasiadła do stołu… Przeczytaj 10 urodziny Michała

GOTUJEMY, ZWIEDZAMY

Park Krasnala. Sos kurkowy.

W tym roku nie mieliśmy funduszy na wyjazd w Tatry. Urlop organizowaliśmy dość spontanicznie, wszelkie decyzje podejmowaliśmy bowiem na bieżąco. Było dla nas jasne, że wolny czas spędzimy w ruchu, w bliskim kontakcie z przyrodą, chłonąc – w miarę możliwości – lokalne atrakcje. Musieliśmy wcześniej wywieźć psy do mojej Mamy. Trzy rozpieszczone Nibyjorki mogły bez… Przeczytaj Park Krasnala. Sos kurkowy.

Z ŻYCIA WZIĘTE

Wózek inwalidzki

Nie wiem, w co ręce prędzej wsadzić…Ogarnęłam już dom po remoncie, ugościłam serdecznie Mateuszka i pojechałam z mężem do sklepu medycznego po spacerówkę dla Szymka, którą próbuję skompletować od prawie dwóch miesięcy. Peloty, pasy i regulacja miałam sprawić cuda. Cud się nie zdarzył: Szymon siedział krzywo, zgarbiony lub w reklinacji, buntował się. Przymierzaliśmy następnie syna… Przeczytaj Wózek inwalidzki

GOTUJEMY, ZWIEDZAMY

Warsztaty w Mr Chilly

W Gazecie Wrocławskiej znalazłam ciekawy konkurs. „Wygraj zaproszenie na warsztaty Taco z Piotrem Kucharskim w Mr Chilly.” – widniał zachęcający napis na plakacie. Hmmm…A co to jest to taco? – musiałam to natychmiast sprawdzić i przeniosłam się myślami do kuchni meksykańskiej, pełnej kukurydzianych placków, czerwonej fasoli, ostrych papryk i mocnych przypraw. Musiałam jednak odpowiedzieć na… Przeczytaj Warsztaty w Mr Chilly

Z ŻYCIA WZIĘTE

Loki

Nadeszły dla nas znacznie szczęśliwsze czasy. „Jak to się stało, że jestem taki ogarnięty?” – spytał mnie niespodziewanie Michał, który wrócił znad morza, gdzie był z biologicznym ojcem, jego partnerką Kasią i sporo młodszym od siebie Maćkiem. – Wydoroślałeś. Po prostu.” – odparłam rozbawiona, że syn zauważył wypracowaną samokontrolę. Ile łez wypłakałam, ile musiałam się natłumaczyć,… Przeczytaj Loki

KREATYWNIE, Z ŻYCIA WZIĘTE

Lightbox – stolik świetlny

To ogromna trauma, gdy rodzice słyszą, że ich wymarzone, wyczekiwane dziecko, że będzie niewidome. „Mieliśmy już tu takie skrajne wcześniaki i nawet operacje w Niemczech nie pomogły” – słyszeliśmy od ordynator, odkąd Szymon się urodził. Naczynia krwionośne nie zdążyły się w oku wykształcić, dziecko nie miało prawa widzieć, szczególnie na boki. Traf chciał, że słowa… Przeczytaj Lightbox – stolik świetlny