Bez kategorii

Urodziny Szymka

Dokładnie piątego maja 2012 roku o pierwszej w nocy zaczął się  nasz koszmar. Wielomiesięczny strach o życie dziecka, oswajanie się z myślą, że wymarzony synek nie będzie w pełni sprawny. Te rok był jednak bardzo ważny. Nasz związek z Jackiem przetrwał i wiemy, że chcemy się razem zestarzeć. Szymek jest wesołym, kontaktowym chłopcem i daje… Przeczytaj Urodziny Szymka

Bez kategorii

Komunijny prezent

W połowie maja jadę w moje rodzinne strony na komunię. Zostawiam chłopców na jeden dzień w domu. Wszelkie potencjalnie zakatarzone i kaszlące Ciocie, Babcie i  kuzynki będą musiały uzbroić się w cierpliwość, by zobaczyć Szymona, bo my go do zbiorowisk ludzi nie zabieramy. Najpierw musimy odrobić straty po wirusówce. Niech będzie, że jesteśmy nadmiernie przezornymi… Przeczytaj Komunijny prezent

Bez kategorii

Potwory i spółka

Tablica.pl jest pełna wspaniałości za gorsze. I tak udało nam się zdobyć przepiękne pielęgnice za 2 złote z hakiem. Mamy ich sporo i wiemy, że za kilka tygodni trzeba będzie zostawić tylko kilka sztuk, a docelowo dwie – parkę. Na razie jednak patrzymy, jak przerzedzić stado. Kilka osobników jest wybitnie pięknie ubarwionych. Niebiesko-zielonkawe łuski zjawiskowo… Przeczytaj Potwory i spółka

Bez kategorii

Nelka jest chora

Dziś Jacek zawiózł Nelę do weterynarza. Już wczoraj byłam zaniepokojona, więc umówiłam wizytę z lekarzem. Czekał w swoim gabinecie mimo, że dziś niedziela. Pies jest bardzo zdenerwowany, ma stan podgorączkowy. Do tego rozgląda się wokół, jakby szukał latających nad głową much. Lekarz powiedział, że to zaburzenia neurologiczne o nieznanym pochodzeniu. Być może pies tak reaguje… Przeczytaj Nelka jest chora

Bez kategorii

Potwory

Cierpliwość popłaca. Gmerałam na tablica.pl i gmerałam, aż znalazłam ogłoszenie „oddam dwa glonojady za darmo, 25cm”. Po tym, jak zachciało mi się pielęgnic papuzich, zawlokłam do akwarium ospę i wymarły wszystkie moje ryby, które hodowałam przez kilka lat. Opłakiwałam przepiękne zbrojniki lamparcie i kiryśniki czarnoplame, były pokaźnych rozmiarów. A teraz zbiornik zasiedliły dwa wielkie potwory.… Przeczytaj Potwory

Bez kategorii

Późna kolacja

Chciałam Jackowi zrobić niespodziankę jak za starych dobrych czasów i naszykowałam późną kolację… Na spotkanie z Dorotą zrobiłam sałatkę z serem gorgonzola. Niestety Jacek przyniósł wtedy do domu przejrzały szpinak do sałatki i zamiast go wtedy zaserwować, musiałam wymyślić jego nowe przeznaczenie. Sponiewierałam go więc na patelni z łyżką masła, ha ha. A jak liście… Przeczytaj Późna kolacja

Bez kategorii

Gość w dom…

W niedzielę odwiedził nas na nowym mieszkaniu pierwszy Gość. Maria, to bardzo energiczna osoba. Powiedziałabym… dwieście procent kobiety w kobiecie. A kto Marię zna, ten wie, o czym mówię. Chciałabym mieć tyle chęci do dbania o siebie i eksponowania walorów, co Ona. Mam się od kogo uczyć. Poza tym to taka fajna, ciepła osoba. Nie… Przeczytaj Gość w dom…

Bez kategorii

Murzynek z orzechami

Dwie szklanki cukru, 250 g margaryny Kasi, pół szklanki mleka 3,2 %, 4 łyżki czubate kakao, 4 jajka, dwie szklanki mąki tortowej, dwie płaskie łyżeczki proszku do pieczenia. Mleko, margarynę, cukier i kakao wrzucić do garnka, na delikatnym ogniu rozpuścić. I od momentu zagotowania gotować minutę. Odlać pół szklanki. Po wystudzeniu do garnka dodać najpierw… Przeczytaj Murzynek z orzechami

Bez kategorii

Wspaniała niedziela

Odważyliśmy się oddalić od domu. Ssak został w aucie na parkingu, a my przechadzaliśmy się w okolicy po parku. Ale nie jakimś tam parku. Byliśmy całą czwórką w naszym ukochanym Szczytnickim zakątku. Szymcio był zaskoczony słonkiem, które raziło go w oczy i gałęziami, które widział z perspektywy wózka. Było ciepło, choć wiatr niekiedy nieprzyjemnie zacinał… Przeczytaj Wspaniała niedziela

Bez kategorii

Kalinowa pracownia

Tak nazwałam swój warsztacik rękodzieła. Będą w nim kuferki, bombki i jaja świąteczne, stroiki i wiele (mam nadzieję) innych przedmiotów zdobionych moimi całkiem sprytnymi łapkami. Właśnie kończę drugi kuferek, zaczęłam już osłonkę na na kwiaty do różowego pokoju dziewczynki. Głowę mam pełną pomysłów. Na szczęście dłonie się jej słuchają. Ha ha ha. Po lewej stronie… Przeczytaj Kalinowa pracownia