Od projektu do realizacji
„Mamo, które mogę wziońć?” – pyta Michałem trzymający w jednej rączce szydełko, a drugą szperającą w moich włóczkach – „Zrobiem taką czapkę”. Syn wskazał na odręcznie namalowany projekt. Na nic się zdało tłumaczenie, że jeszcze jest za mały, że to po prostu bardzo trudne zadanie. Charakterek mamusi objawił się w siedmioletnim ciałku. Nie pozostało mi… Przeczytaj Od projektu do realizacji