Na pożegnanie Karpacza
Fajnie jest wyłożyć się w słoneczny dzień na leżaku, szczególnie, gdy człowiek musi wypromieniować z siebie nagromadzone emocje. Gdy jednak zebrałam siły i wypoczęłam, usiedzenie w jednym miejscu było dla mnie trudne, a wręcz ciężkie do wykonania. Jacek ma podobnie. Ciągnęło nas w góry! We wtorek, podczas ostatniego dnia naszego urlopu, obiecaliśmy sobie, że wydepczemy… Przeczytaj Na pożegnanie Karpacza