Karkonosze na pożegnanie wakacji
Skoro już spaliśmy bak benzyny, postanowiliśmy zostać w górach na dłużej. Zaopatrzyliśmy się w markecie w konserwy, napoje i chleb, stanowiące naszą dietę na kolejne dni. Spakowaliśmy też łóżeczko turystyczne dla Szymka. Znaleźliśmy ośrodek, który przyjął nas z Nelką. Albo z psem, albo wcale – taką mamy zasadę. Pierwszego dnia udaliśmy się na Wodospad Szklarki. Strumień… Przeczytaj Karkonosze na pożegnanie wakacji