Serce boli…
Tak od kilku dni wygląda nasz Szymonek. Marzę, by zobaczyć uśmiech na jego twarzyczce i wróciły krągłości ciałka. Musi leżeć na bokach lub brzuchu, bo zaczyna kasłać. Oczywiście o filtrze nie ma mowy, bo gdy wydzielina się cofa, synek wymiotuje. Na szczęście gorączka już do nie trawi. Od północy nie dawałam leków i jest tylko… Przeczytaj Serce boli…