Bez kategorii

Zabawa z gipsem

Niewiele ciekawych rzeczy zrobię przez najbliższy tydzień, gdyż skupiam się na naszej przeprowadzce i pisanie bloga musi poczekać. Jeśli się uda, zasiedlimy nowy dom w przyszły weekend i wtedy się wszystko unormuje. Ale postaram się podpowiedzieć w krótkich wpisach, jak można zorganizować sobie te zimne pseudowiosenne popołudnia.

Zamówiłam Michałkowi foremki do odlewów gipsowych. Zabawa podzielona jest na dwa etapy. Pierwszy to wykonanie odlewu, co jest bardzo absorbujące. (Ja kupiłam formę u użytkownika Allegro ArtisDea).

Potem figurki trzeba pomalować, najlepiej farbami akrylowymi. Tyle o nich piszę, że już naprawdę warto się w nie wyposażyć. Często się przydają. Można stworzyć przepiękne wsie i miasta, pełne zwierząt i infrastruktury.

Dostępne są też formy do odlewów przestrzennych. Po spakowaniu z celofan mogą być miłym upominkiem dla gości. Zdjęcie pochodzi ze strony użytkownika „Wyjątkowe upominki”.

Płaskie figurki można natomiast wykorzystywać do prac plastycznych, jako ozdoby choinkowe. Warto przygotować większą ilość odlewów i zachować ją na niespodziewaną wizyty Znajomych z dzieci. Te, mając absorbujące zajęcie, pozwolą spokojnie porozmawiać.

Wśród  form do odlewów z gipsu znalazłam też ramki na zdjęcia, obrazki na ścianę, świeczniki, szopki bożonarodzeniowe, pierścienie do serwetek, a nawet kafelki. A ja mam aniołki, które powieszę na choince z szyszek. Ale to dopiero za kilka dobrych miesięcy…

***

4 thoughts on “Zabawa z gipsem

  1. A’ propos Bożego Narodzenia: jako dziecko takie odlewy gipsowe robiliśmy zawsze aż do Sylwestra (wtedy też najwięcej korzystali z tego nasi rodzice;P) z foremek powstałych po opróżnieniu Kalendarzy Adwentowych. W Biedronce kosztowały ostatnio chyba 3 zł, a zabawa jest na cały miesiąc plus 24 foremki gratis, polecam;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *