Bez kategorii

Sałatka z wędliną

To, co przeżyłam przez ostatnie dni, ciężko opisać. Największym szczęściem w życiu człowieka jest zdrowie. Niestety nie zdajemy sobie z tego sprawy dotąd, aż zetkniemy się z chorobą czy kalectwem. Dla mnie choroba dzieci jest największym koszmarem i naprawdę nic nie jest w stanie doprowadzić mnie do histerii, z wyjątkiem choroby moich synków. Strasznie wypaliłam się przez ten strach o Szymona i świadomość, że poniesiemy konsekwencje moich decyzji. Wybrałam słusznie. Nie zawiozłam dziecka do szpitala, nie naraziłam go więc na kolejne infekcje. Otoczyłam go troskliwą i fachową opieką. Poiłam elektrolitami, oklepywałam, sprowadzałam fachowców do domu. Przeprowadziliśmy z Jackiem nasze dziecko przez jego pierwszą chorobę poza szpitalem. Sama przypłaciłam to własnym zdrowiem, wczoraj zrobiło mi się słabo. Dla mnie to był emocjonalny koszmar.

Wczoraj koło 14stej Szymon miał znów 38,3 stopnie Celsjusza. Pokierowałam się intuicją i dałam paracetamol w czopku oraz przypomniałam dziecku czym jest furagin. Odpukać, od tego czasu temperatura ciała jest wzorowa, więc dałam jeszcze pół tabletki leku odkażającego drogi moczowe. Szymon zaczął się bawić i wymuszać na ręce, co mnie bardzo cieszy. Stęskniłam się za jego bytowaniem zgoła odmiennym od spania oraz zwracania pokarmu i leków. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Biedactwo tak schudł, że można dotknąć jego kręgosłupa oraz kostek, które normalnie zabudowane są tkanką pośladków. Wygląda to dramatycznie…

Michał chory, ale u niego wirusówka trwa 3 dni i znów na pół roku, rok, mam spokój (poza wysiękiem w uszach oczywiście). Starszy syn jest bardzo silny i jego stan zdrowia mnie aż tak nie przygnębia. Siedzi w naszym pokoju w maseczce. Szpital na peryferiach…

Tymczasem powoli szykujemy się do wyprowadzki, a ja zaraz po świętach zrobiłam remanent w lodówce i zużyłam nadmiar wędliny do sałatki. Skład: 2 torebki ryżu, pęczek szczypiorku, puszka kukurydzy, wspomniana wędlina, tymianek, majonez i jogurt naturalny ( w równych proporcjach). Coś pysznego. Można by się pokusić o ser żółty krojony w drobną kosteczkę. Czuję, że zmęczona, więc sięgam po dania, które mogę zrobić w kwadrans. I nie zmarnowało się jedzenie, które jak zwykle zostało kupione na święta w nadmiarze.

2 thoughts on “Sałatka z wędliną

  1. Pani Igo, pewnie Pani o tym wie, a może jednak nie więc chciałam tylko podpowiedzieć, że Furagin podaje się z witaminą C – wtedy w pełni wydziela swoje właściwości 🙂 Przperaszam, jeśli ta informacja nieprzydatna, ale jako że sama Furagin łykam dość często, to tak chciałam podpowiedzieć 🙂 pozdrawiam serdecznie i zdrowia dla Chłopaków!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *