Bez kategorii

Krejzole

Dwa dni przesiedzieliśmy w domu. Lekki wysiłek sprawiał, że czułam się osłabiona, a i pogoda nie zachęcała do spacerów. Ale po dwóch dobach w czterech ścianach, zaczęło nam lekko odbijać. Ha ha ha.

Śmiechu było przy tym ogrom. A znajomym wysłałam zdjęcia z opisem „Skończyła mi się licencja na fotoszopa i tym sposobem naród dowiedział się prawdy o nas :)”.

***

5 thoughts on “Krejzole

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *