Czeka mnie jeszcze wieczorny seans z książką dla dzieci. Niech tylko Michał pójdzie spać…Moja komoda już nie może się doczekać na oszlifowanie i pomalowanie. Tymczasem Szymuś dawał wyraz zadowoleniu, gdy wąchałam jego nóżki-śmierdziuszki.
A gdzie Nela? A gdzie może być Królewna Nel…
***
moj Jacus tez uwielbia gdy caluje jego nozki-smierdziuszki 😀
co czytasz? 🙂
Dzieciom bajkę. Szymon wyrywał mi książkę z ręki
Witaj
Moj szkrab tez ma na imie Szymus 🙂 Te Szymuski tak maja z tymi nozkami , moja niunia tez uwielbia zabawy z nozkami smierdziuszkami 😉
Już Szymcio się rwie do czytania, zuch chłopak 🙂
moje dziecię mimo skończonych dawno 5 lat też ma niezły ubaw przy nóżkach-śmierdziuszkach 🙂 chyba z tej zabawy nie wyrasta się nigdy ;P ale już przychodzi oburzenie jak jest świeżo po kąpieli, wówczas jest -„mamo, przecież myłem nogi, zobacz że pachną!” 🙂
buziaki w nóżki śmierdziuszki Szymcia 🙂