Bez kategorii

Aniołek

Chciałam coś zrobić dla siebie. Chciałam zrobić coś innego, niż sprzątanie, gotowanie czy opieka nad dziećmi. Po dobrych dziesięciu latach wzięłam do ręki ołówek…Hmmm. „Co by tu naszkicować?… Szymona! Nieeee…Mogę to zrobić zawsze. Narysuję Kubę”. Niedawno minął rok od jego śmierci. Został pochowany z reniferem, którego ręcznie dla niego uszyłam. Jego Mama…to jedna z najbliższych mi przyjaciółek. Ludzie przychodzą i odchodzą z naszego życia, a Maria jest dla mnie jak siostra. Ona jest i wiem, że będzie. Z przyjemnością narysowałam Aniołka Kubusia.

Do tego celu wykorzystałam zdjęcie Kuby, zdjęcie śpiącego anioła i zdjęcie anioła otulonego skrzydłami. Trochę wyobraźni i powstało to…

Mój rysunek nie jest profesjonalny, ale powstał dzięki potrzebie serca. A Maria bardzo się cieszyła. I to jest najpiękniejsza rzecz, jaką mogłam zrobić „dla siebie”…

***

2 thoughts on “Aniołek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *