Czy będziecie Państwo z nami w tym roku? Wsparcie finansowe to jeden z głównych filarów leczenia Szymka. Bez środków z jednego procenta podatku nie dźwigniemy olbrzymiego wyzwania, jakim jest rehabilitacja Szymona. I nie ma tu sztucznego patosu, mój Mąż musi pracować co najmniej osiem godzin, by zarobić na jedną jedyną godzinę nauki chodzenia Szymona. Na leczenie syna dostaję miesięcznie z MOPS…153zł. Takie są realia. Z niecierpliwością czekamy na program 500+, ale to też tylko 4 godziny zajęć w miesiącu. Kropla w morzu potrzeb ciężko porażonego dziecka. I co z tego, że ma sprawny intelekt, jeśli dziecko uwięzione jest w swoim ciele? Mam głęboką nadzieję, że właśnie Szymon będzie adresatem Państwa 1% podatku. Złudny jest osąd, że „Iga jakoś przecież sobie poradzi”. Nie zgrywam już bohaterki, jestem wyczerpana, po prostu musimy nazbierać pieniędzy na kolejny rok terapii. Dziękuję za wszystko!
Pozycja 133. Cel szczegółowy 1%: „21472Szymon Młynarczyk Wrocław”
<3
***
My zawsze z Wami, u mnie wychodzą grosze w porównaniu z potrzebami Szymona ale to zawsze coś (jakby każdy kto czytał bloga choć raz, przekazał swój 1% po liczbie odwiedzin wyszła by całkiem przyzwoita suma pomocy)
Dziękuję, ten grosz równie cenny, bo od serca dany :*
….Ale nie którzy z podczytujących bloga rownież posiadają niepełnosprawne dzieci i też zbierają 1 % właśnie dla nich. ……
A poza tym pani IGO,nie możliwe, by brała pani tylko te 153 zł, ; a świadczenie pielęgnacyjne-1200zł?, a rodzinny…?, No nie wierzę, że posiadacie aż takie duże dochody, by zasiłek rodzinny się nie należał, poza tym, świadczenie rodzinne jest przyznane niezależnie od dochodu, jeżeli się zrezygnuje z pracy na rzecz opieki nad dzieckiem. A pani przecież nie pracuje..
Zasiłki o których Pani wspomina przyznawane są na pierwsze dziecko. Drugie niepełnosprawne dziecko dostaje 153zł i ewentualnie zasiłek rodzinny (bodaj 80zł). Taką właśnie kwotą dysponuję na utrzymanie Szymona.
Na pierwsze niepełnosprawne? Jeśli tak, to o tym nie wiedziałam, bo moja druga córka jest niepełnosprawna i właśnie taki pobieram.
Pozdrawiam
Chyba się nie rozumiemy 🙂 Ja mam dwójkę niepełnosprawnych dzieci: starszego i młodszego syna. Komplet świadczeń o których Pani mówi przysługuje na pierwsze niepełnosprawne dziecko. Na każde kolejne niepełnosprawne dziecko dostaje się 153zł, ewentualnie 80zł rodzinnego. Czyli za dwieście złotych z hakiem muszę utrzymać i rehabilitować Szymona. Tutaj sprawdzi Pani wszystkie te dane i zweryfikuje prawdziwość moich słów: https://www.mpips.gov.pl/wsparcie-dla-rodzin-z-dziecmi/swiadczenia-rodzinne/rodzaje-i-wysokosc-swiadczen-rodzinnych-kryteria-uzyskania-/test-zasilek-rodzinny-oraz-dodatki/dodatek-z-tytulu-ksztalcenia-i-rehabilitacji-dziecka-niepelnosprawnego/
Pamiętam o 1% 🙂 I napatrzeć się nie mogę na zdjęcia Szymona! To już nie ten rozchichrany maluszek sprzed pół roku, to już poważny chłopak, widać dojrzałość i mądrość w jego uśmiechu, twarzy, spojrzeniu. Bardzo się zmienił!
Dziękuję. Doceniam pomoc.
Jak co roku i w tym roku poszło do Was:)
Dziękuję <3
Witam Pani Igo. Grosik ode mnie i męża poszedł do Pani. Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy i wysiłku jaki wkłada Pani w rehabilitację, rozwój oraz wychowanie dzieci. Podziwiam i życzę, aby praca z dziećmi przynosiła w dalszym ciągu tak cudowne efekty.
Dziękuję bardzo. Staramy się 😀 <3