1 thought on “Wzruszenie…

  1. Iguś piekne jest to zdjęcie i opis. Sama się wzruszyłam:) mam nadzieję ze kiedyś tak powiem:) A Twój synek jest udany czytałam poprzedni post i się sama do siebie śmiałam z tych parówek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *