KREATYWNIE

Mapa zainteresowań

Zastanawialiście się kiedyś, jak Wasze dziecko myśli o sobie? Czy umie wymienić swoje mocne strony, pasje? Przy okazji konkursu o mapie zainteresowań, Michał był bardzo wylewny i dość cierpliwie spisywał na kartce swoje ulubione zajęcia. Musiałam mu jednak co chwilę przypominać, by się nie pobudzał i pisał czytelnie, starannie porządkował luźne myśli. Wykonanie schematu zajęło synowi dobre cztery godziny, ale dał radę skończyć zadanie. To duży wyczyn dla dziecka z zaburzeniami koncentracji uwagi. Udało mu się to wszystko zebrać w ciekawą całość. Ja doszłam do wniosku, że się starzeję, bo mam coraz mniej cierpliwości, by ślęczeć nad synem, gdy ten się uczy. A to dopiero druga klasa, ha ha ha. Do ósmej osiwieję, albo ochrypnę.

Myślę, że warto taką mapę wykonać wraz z dzieckiem, choćby dla zabawy. Ciekawe rzeczy wychodzą przy okazji rysowania konspektu. Okazuje się, że zwierzęta dzikie dzielą się u Michała na „morskie” i całą resztę, która jest mniej ciekawa. Rekiny są fajne, bo żrą mięso, czasem z ludzi. Ha ha ha. A spacer w lesie jest okej, bo można rzucać patykami. Pewnie za rok, mapa ta byłaby już nieco inna, ale gotowanie i basen znalazły by się tam na pewno. Może to sprawdzę?

***

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *