KREATYWNIE

Szklana kula

Na forach sprzedażowych dziewczyny pozbywają się szklanych naczyń za grosze. Ostatnio kupiłam wielką, masywną kulę za 15 złotych. Miała przejrzyste szkło i nie była nawet w najmniejszym stopniu zarysowana czy uszczerbiona – okazja roku! Miałam w domu żwir z Castoramy, muszle, ozdobne kamienie zbierane po polach (można też kupić w sklepach ogrodniczych). Nie wiedziałam, co zrobić z dwoma fiołkami, bo na parapecie w kuchni było już okropnie tłoczno – tak zrodziła się chęć zrobienia ozdoby do salonu.

Najładniejszy efekt można uzyskać, usypując różnokolorowy żwir warstwami. Ja wolałam zachować jedną tonację, bo lubię rzeczy urocze w swej prostocie. Nie korzystałam z żadnej konkretnej inspiracji, wsadziłam do naczynia to, co miałam akurat w domu. Wpisując jednak do wyszukiwarki „stroik w kuli” lub „szklana kula stroik”, wyświetla się ogrom wyjątkowych pomysłów: od ozdób świątecznych, poprzez kompozycje kwiatowe, po miniaturowe miasteczka. Ja osłonkę kwiatka przykryłam muszlami, których miałam za dużo w łazience…Kwiatek rozrośnie się niedługo, całkowicie przykrywając rant doniczki.

 

Do wypełnienia naczyń można wykorzystać dosłownie wszystko: bombki, pisanki, szyszki, orzechy, bawełniane kule, piórka, susz, gałązki, pierniki, korale. Elementy trzeba połączyć jednak kolorystycznie, by tworzyły spójną kompozycję. Widziałam kiedyś jak wkład do znicza z plastikową osłonką, otoczono półprzezroczystymi ozdobami. Światło świeczki przenikało przez zawartość naczynia i tworzyło urokliwy lampion. Można też wykorzystać ledy.

***

1 thought on “Szklana kula

Skomentuj ~at Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *