Weekend spędziłam u Babci. A po przyjeździe w naszym ogródku czekała miła niespodzianka…
***
5 thoughts on “Malinka”
Ale słodka niespodzianka 🙂
A ja miałam podzielić się z wami sadzonką jeżyny ale przegapiłam moment na wykopanie rośliny. Bardzo szybko zakwitła, w tym roku wszystko szybciej się rozwija. Mam nadzieję, że jesienią będzie dobry moment na rozdzielenie rośliny. To się podzielę 🙂
Oj koniecznie podziel się 😀
hmmmm mniam ale masz rękę do roślin i wielkie serce że Twoja malinka obdarzyła Cię aż tyloma owocami z tak małego krzaczka, jak Ty to robisz??
p.s. moje pomidorki od czerwca są już swojej wielkości ale za żadne skarby nie chcą przybrać kolorów, podobnie z papryczką 🙁 zielone i jedno i drugie
Ale słodka niespodzianka 🙂
A ja miałam podzielić się z wami sadzonką jeżyny ale przegapiłam moment na wykopanie rośliny. Bardzo szybko zakwitła, w tym roku wszystko szybciej się rozwija. Mam nadzieję, że jesienią będzie dobry moment na rozdzielenie rośliny. To się podzielę 🙂
Oj koniecznie podziel się 😀
hmmmm mniam ale masz rękę do roślin i wielkie serce że Twoja malinka obdarzyła Cię aż tyloma owocami z tak małego krzaczka, jak Ty to robisz??
p.s. moje pomidorki od czerwca są już swojej wielkości ale za żadne skarby nie chcą przybrać kolorów, podobnie z papryczką 🙁 zielone i jedno i drugie
Na pomidorkach się nie znam 😛
znalazłam coś fajnego: http://kobieceinspiracje.pl/media/cache/07/86/078689e0c6fd8758964ae9dde894261c.jpg