Mój Mąż jest bardzo dowcipny. Wręczył mi dzisiaj storczyka i zgrzewkę Coli. On wie najlepiej, czym może sprawić mi radość. Ha ha ha.
Pozostawił mi w internecie wpis „Kochana żono niech wszystkie Twoje, nasze marzenia się spełnią a przy tym duuużo spokoju na co dzień 🙂 Kochamy Cię mocno! Twój mąż, Michałek, Szymuś i zwierzyniec :)”. I garb na plecach starszy o kolejny rok…
***
Iga, czytam Twojego bloga mniej lub bardziej regularnie, ale za każdym razem kiedy tu wpadam ładujesz mi akumulatory. Ty, matka z 2 dzieci- po przejściach pokazujesz mi że chcieć znaczy móc, to niesamowite jak krok po kroku tworzycie sobie raj na ziemi , idąc pod wiatr , omijając kłody pod nogami. Podziwiam i chylę czoła. Jesteś wielka Kobieto !!! 🙂
I my dołączmy się do życzeń:)
A więc wszystkiego najlepszego:) Storczyk śliczny, sama mam małego hopla;) Sto lat!
W takin razie 100 lat i duzo zdrowia, szczescia i milosci. Uwielbiam czytac Twojego bloga
Storczyk dla wrażeń estetycznych, a Cola dla podtrzymania ducha! :))
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i garba! :))
to ja dorzucam urodzinowe życzenia
a właściwie ich spełnienia, niech się wszystko Tobie ładnie ziści ale powolutku dozowane żebyś od nadmiaru szczęścia nie zwariowała a mogła cieszyć się długo, niech Twoi Panowie grzecznie dogadzają o każdej porze no i niech zdrowo rosną 🙂 buziaki