Bez kategorii

Znowu My

Jestem bardzo rozbita. Nie wiem jak mam się zachować…Moja rodzina kwitnie. Przetrwaliśmy bardzo ciężkie kryzysy, niedługo przeprowadzamy się do naszego domu. Mam tam nawet swoje wymarzone szafki na fikuśnych nóżkach! Będziemy lokum spłacać kilkadziesiąt lat, ale co tam. Jesteśmy szczęśliwi jak za starych, dobrych czasów. Moja serdeczna koleżanka natomiast cierpi i ja nie wiem jak mam rozgraniczyć te dwa skrajne światy. Samobójcza śmierć partnera Magdy to tylko wierzchołek dramatu, który wydarzył się we wrocławskiej galerii handlowej. Sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana. Ale nie będę o tym rozmawiać z nikim, poza Magdą i jej przyjaciółmi, którzy chcą pomóc. Proszę czytelników bloga o modlitwę za tego szalonego Człowieka i za moją Koleżankę, która musi przejść przez te ciężkie chwile i…żyć dalej.

Tymczasem nasza rodzina znów została postawiona jako żywy pomnik na widok publiczny… Ja wiem, że media rządzą się swoimi prawami, proszę tylko pamiętać, że my jesteśmy normalnymi ludźmi. Popełniamy błędy, nawet całą masę błędów. Czasem krzykniemy, nawet przeklniemy w nieboskłon. Bywa, że brak mi sił i cierpliwości. Ale kochamy się i zrobimy wszystko dla członków założonej przez nas rodziny. Miło nam, że zostaliśmy za to oddanie docenieni. Nie zmienia to faktu, że my nie postrzegamy się za ludzi wyjątkowych. I chcę to wyraźnie podkreślić.

Zapraszamy do zakupu gazety „Życie na gorąco”.

***

2 thoughts on “Znowu My

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *