Bez kategorii

Wyniki

Ogłaszam wszem i wobec: Szymon ma fantastyczne wyniki! Ma zdrową wątrobę, tarczycę, bardzo dobre testy krwi. Jest to cudowna wiadomość  również dlatego, że od kilku tygodni Szymek nie bierze żadnych leków! Żadnych!!!

Dziecko jest szczupłe (Jak to powiedziała sympatyczna Pani Magda z poradni żywienia…”A chce Pani mieć gąsienicę z wałkami???”), ale dożywione. To zasługa mieszanki Nutrini ( z mlekiem to nie ma nic wspólnego), którą dostajemy z poradni oraz wszelkich zupek, obiadków, deserków, kaszek i herbatników, serwowanych naszemu synowi każdego dnia. Wprowadziłam już wszystkie mięsa (łącznie z rybą), owoce (poza pestkowymi cytrusami), gluten.

Do dobrej kondycji dziecka przyczyniło się też: spanie w zimnym, wywietrzonym pokoju; wszelkie wycieczki w miejsca te tłoczne (jak festyn, żeby przyzwyczaić dziecko do bakterii) i ustronne (góry ze świeżym i zdrowym powietrzem); brak sterylizacji otoczenia; kontakt z psem i jego obślinionymi zabawkami, podłogą. Normalne życie!!!  Normalne – jak ja kocham to słowo.

Nasz dom nie przypomina już szpitala na peryferiach. Nawet nie wiem gdzie jest aparat do reanimacji. Została nam obsługa tracheostomii, dość kosztowna i kłopotliwa. Jednak to już jest niewiele porównując z grudniem ubiegłego roku. Czeka nas konsultacja neurologiczna oceniająca stan Szymona i rokowania. Wtedy będziemy wiedzieć, czy potrzebne będą jakieś stabilizatory ciała. Synek jest strasznie jeszcze wiotki. Rozglądam się też za pierwszym turnusem rehabilitacyjnym.

Żyjemy sobie, odpukać, szczęśliwie.

***

1 thought on “Wyniki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *