Bez kategorii

Tortilla domowa

   Lubię czasem podpatrzeć jakąś potrawę i próbować wykonać ją samodzielnie w domu z pojedynczych składników. Już nie jeden raz robiłam tortillę i bardzo nam smakowała. Zanim jednak opowiem o moim wynalazku pragnę uprzedzić, że ciasto powinno być cieniusieńkie, ale ja nie miałam siły go rozwałkować odpowiednio. Głowa mi pęka z kataru zatokowego. Dlatego należy wziąć poprawkę na wygląd tego dania. Smak jest jednak boski.

   Zaczęłam od kurczaka. Piersi (jedna podwójna) umyłam, oczyściłam i sklepałam a potem pokroiłam na maleńkie paseczki. Panierkę robię sama. To drobna bułka tarta, sól, pieprz, kurkuma i curry (zawsze kosztuję końcem języka, czy panierka jest już wystarczająco doprawiona). Można dodać sezam. Smażyłam krótko, żeby mięso się ścięło, ale nie było twarde.

   Potem ciasto. Na 4 placki: szklanka mąki, jajko, dwie łyżki oleju, wymienione wyżej przyprawy w dużych ilościach (wedle gustu). Zalewamy to taką ilością wody, która pozwoli nam zlepić składniki. Wałkujemy tak cienko jak się da. Milimetr, półtora to już wyższa szkoła wtajemniczenia. Mi wyszło piekielnie grubo i potem miałam problemy ze zwijaniem. Wałkowanie mnie tym razem przerosło, trudno.

   Ciasto powinno być po rozwałkowaniu okrągłe i mieścić się na dużej patelni posmarowanej uprzednio masłem. Placek smażymy krótko, żeby się opiekł z obu stron, ale nie wysuszył na twardo. Usmażony placek kładziemy na mokrej ściereczce, żeby mąka załapała wilgoć i się ugięła. Można przykryć też wilgotną tkaniną od góry.

  

   Nie wiem jak robią tortillę fachowcy, ale ja mam swój patent. Zwijam placek w rulon, zapinam wykałaczką. Piekę go w piekarniku (lub mikrofali) aż straci wilgoć i będzie gorący. Błyskiem wrzucam składniki do placka z obu stron. Kurczaka mam ciepłego na patelni. W tortilli jest też sałata lodowa, pomidor, ogórek, kukurydza. My takie dodatki lubimy najbardziej.

   Sos najlepiej podać w miseczce i dać małą łyżeczkę do jego nałożenia. Ja nie zapinam placka z tyłu i jem danie używając sztućców. Jakoś nie lubię jak mi wszystko wypada a tortilla jest tak pyszna, że znika błyskiem.

  

   Sos podaję wedle życzenia. Jacek lubi z curry na majonezie i jogurcie, ja podobnie. Michałek uwielbia keczup. Ciasto jest pyszne!

   Smacznego! 🙂

  

  

2 thoughts on “Tortilla domowa

  1. Witam serdecznie, właśnie siedząc w pracy przeczytałam cały „Twój”blog jednym tchem, troszkę ucierpi praca ale co tam, warto było. Te Twoje opowieści o Synku, mądre, ciepłe i niosące wiarę co góry przenosi, opowieści o Babci, też mam Babunię najlepszą na świecie, kocham swoich rodziców, ale Babunia Renia to dla mnie więcej niż mama.Mam już ponad 40 lat i chciałabym kiedyś jak będę miała swoje wnuki być dla nich taką jak moja Babunia.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i całej Twojej Rodziny:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *