Z ŻYCIA WZIĘTE

Tabliczka mnożenia

Michał był bardzo dobry z matematyki. Potem zaczęły interesować go inne rzeczy i dość szybko narobił sobie zaległości. Już przywykłam do tego, że syn rozwija się nieharmonijnie. Kiedy przyszło przyswoić tabliczkę mnożenia, ciężko mi było do Michałka dotrzeć. Uczył się jej na pamięć, próbował wykorzystywać percepcję wzrokową, zapamiętywał charakterystycznych iloczyny. Szło marnie. Proponowano mi karty… Przeczytaj Tabliczka mnożenia