Bez kategorii

Temida

Z olbrzymią radością pragniemy podzielić się informacją, że dziś w sądzie Okręgowym w Lublinie została odrzucona apelacja matki Mateusza. Trwało to  ponad półtora roku,  ale szczęśliwie, widzenia Jacka z dzieckiem zostały znacznie rozszerzone. Na mocy prawomocnego wyroku ten wspaniały Chłopczyk będzie mógł nocować u Taty (w domu dziadków) oraz spędzać z nim oraz – co za tym idzie  – jego nową rodziną, co drugie Święta Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. Słowa Sędziny podczas ogłaszania wyroku…bezcenne!

Obecnie Mati powinien mieć czas, by oswoić się ze zmianami. Szkoda, że dziecko w ogóle zostało w takiej sytuacji postawione… Poza faktem, że przyjdzie mu zasypiać w domu dziadków (od których dziecko skutecznie było izolowane do tej pory), Mateuszek będzie musiał oswoić się z myślą, że ma przyrodniego braciszka. Rozumiemy, że to duże zmiany w życiu Matiego. Na wszystko potrzeba czasu, choć obiecaliśmy dziecku i sobie, że to dopiero początek zmian na lepsze w życiu tego kochanego chłopca.

Naszym obowiązkiem jako rodziców, jest równe traktowanie synów. Miłości i szacunku, które są w naszej – założonej wspólnie z Jackiem rodzinie – nie da się zakrzyczeć. Nie da się jej przykryć przedziwnymi wymysłami. Prawda jest jedna: Mateusz zasługuje na miłość i zaangażowanie na równi z Szymonkiem i Michałem. Nie spoczniemy, dopóki na równowaga nie zostanie w życiu chłopca osiągnięta. Niechęć byłych współmałżonków nie powinna być do tego przeszkodą.

Na szczęście Mateusz jest bystrym obserwatorem i sam ocenił moje dotychczasowe zaangażowanie i serdeczność. Choć to (być może) dla niektórych trudna do zaakceptowania prawda, ale jestem matką przyrodniego braciszka Mateusza. Chłopcy nie będą od siebie separowani, na pewno na to nie pozwolimy. Mamy tylko nadzieję, że w końcu dobro Matiego będzie najważniejsze w relacji między jego rodzicami…

***

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *