Aaaaa!!! Ale radocha! Zrobione przeze mnie zdjęcie wygrało w konkursie „Ja i mój Tata” zorganizowanym z okazji Dnia Ojca .
„Jak Wasze dzieci spędzają czas z ojcami? W co się bawią? Co robią? Czym się zajmują? Narysujcie wspólnie spędzony czas albo zróbcie zdjęcia tym najfajniejszym wspólnym chwilom:-)”. I wybrałam tę fotografię…
Organizator powiedział…”Magiczne zdjęcie, bardzo nam się spodobało„. Nie mogłam odmówić sobie skomentowania tej wypowiedzi… ” Dodam tylko, że ten chłopczyk na zdjęciu miał nie żyć. Uratowali go lekarze w Bydgoszczy. Tym bardziej jest to magiczna scena”. Wtedy pojawił się wpis…”Super. Widać, że dużo na tym zdjęciu miłości”.
Natychmiast napisałam do Jacka…
I: Jesteś? Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca. Wygrałeś konkurs!
J: Tak. Woow, serio?
I: Tak 🙂
J: No proszę, gratuluję, bo to zdjęcie robione przez Ciebie Skarbie.
I: A ja gratuluję Tobie, że tak fajnie spędzasz z nami czas, że (po prostu ) lubisz być z nami.
Kiedyś szłam w związku na krzywdzące kompromisy, prosząc się o wspólną chwilę we troje. Zawsze marzyłam o spacerach, gdzie mój mężczyzna trzymał by mnie za rękę, a ja bym prowadziła wózek z maleństwem. Zawsze marzyłam o piknikach, wycieczkach, ale… rodzinnych. I mam! Bo mam wspaniałego partnera u swojego boku. Takiego, który podobnie postrzega świat, związek, ma spójna ze mną wizję naszej rodziny. Jestem strasznie szczęśliwa, że ktoś to dostrzegł i wyróżnił nagrodą.
Ucieszyłam się też, że potrafię czasem zrobić naprawdę ładne zdjęcie. Dokładne pamiętam tamten dzień, ten zachód słońca, ciemny Park Szczytnicki…Natchniona widokiem, zrobiłam fotografię i byłam oszołomiona efektem. Gdzieś tam we mnie odzywa się artystyczny mały chochlik. Wykorzystuję tę chwilę i robię fenomenalne ujęcia. Mam ich kilka, prawie wszystkie zdobyły jakąś nagrodę.
Ale największą nagrodą w życiu jest to, że mam co i kogo fotografować. Gratuluję trzem pozostałym laureatom. Bohaterom jednego z tych zdjęć bardzo kibicowałam. Tata, z bardzo męskim zarostem, przytulający dwójkę uroczych maluchów…
***
Zdjęcie rzeczywiście warte wyróżnienia i bardzo piękne. Gartuluję.
Oj tak! To zdjęcie, kiedy zobaczyłam je pierwszy raz, wywarło na mnie ogromne wrażenie! W ogóle przepiękna jest cała ich seria. Chłopaki w tych kaszkietach-wyglądają świetnie! Cudne jest też to ujęcie-mały i duży i psiak-leżąc na zielonej trawce. Piękne, takie strasznie wymowne.
Gratuluję wygranej!!! Faktycznie idziesz jak burza-ostatnio fala wygranych! Myślę, że to ta dobra passa już 😉 I super, że Szymcio ma takie dobre wyniki i że nie je leków!!! Nabrał odporności i teraz tylko obrastać w siłę musi! I nie ma to jak normalność- kudłaty piesek lub kotek, zabawki podnoszone z podłogi, festyny, pikniki, słońce… NIECH ŻYJE NORMALNOŚĆ!!! 🙂
Niech żyje!
Cieszę się Waszym szczęściem i codziennie wyczekuję na nowe wpisy. Pozdrawiam!
Iga! Nie mogę Was znaleść na FB?? Kiedyś Szymuś miał stronkę. Dasz jakiegoś linka, bo może coś źle wpisuję..
Gratulacje! Piękne zdjęcie i wspaniała rodzina 🙂