Bez kategorii

Laska nebeska

Zaczął się sezon letnich wyprzedaży (nie bardzo rozumiem tę politykę, bo przecież lato niedawno się zaczęło…). Niektóre ceny cięte są faktycznie nawet o pięćdziesiąt procent. Za 20, 30, 40, 60 złotych można kupić przepiękne, markowe rzeczy. Trzeba tylko mieć cierpliwość, żeby szperać po regałach i wieszakach, a najlepiej tych, gdzie ludzie odwieszają rzeczy, gdy nie zdecydują się na zakup, phi hi hi. Dziwnym trafem wygrzebałam tam cudowne perełki dla siebie. Uwielbiam z Jackiem chodzić po sklepach i najlepsze jest to, że On również bardzo to lubi. Taki facet to Skarb! Jest moim najlepszym przyjacielem.

Nałożyłam sobie kolorek na włosy (prościzna, leję farbę jak popadnie, wcieram rękawiczkami i zawsze wychodzi równo). Teraz w Rossmannie farby Loreal’a są w promocji za 24zł (z 33zł). W pudełku jest dodatkowo serum na końcówki i balsam po farbowaniu. Zawsze pięknie błyszczą mi się włosy po tych preparatach. Koszt farbowania jest dużo mniejszy, niż wizyta w salonie fryzjerskim.

Byłam już stiuningowana. Jak na matkę dwójki dzieci, całkiem dobrze. Phi hi hi. Mina Jacka wybitnie zadowolona.

Brakuje tylko smokey eyes. I tu z pomoc znalazłam na youtubie http://www.youtube.com/watch?v=qoaP5GaA8Z0 Choć dużo bardziej pasuje do mich oczu ten…http://www.youtube.com/watch?v=1V3E4DSON0I&NR=1&feature=fvwp

„A co Ty ostatnio zrobiłaś tylko dla siebie?” – tli się w mojej głowie pytanie.

***

 

2 thoughts on “Laska nebeska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *