Pierwszy raz w życiu zrobiłam szkatułkę przy wykorzystaniu techniki decoupage. I zadaję sobie sama pytanie „jak na to znalazłam czas”… Kończyłam wyładowywać kartony, zrobiłam pranie, ugotowałam obiad i przyrządziłam sałatkę, pomyłam podłogi, zajmowałam się dwójką dzieci (z czego starsze bardzo dokuczliwe, a młodsze wymuszało na rączki) i miałam gościa. I między tym wszystkim dzisiaj, zrobiłam właśnie pudełeczko. Sama się dziwię…Ale da się jak widać. Trochę tylko jestem zmęczona.
A jutro rano dokładny opis, jak wykonać kuferek na skarby małej księżniczki. Idzie na sprzedaż i zabieram się za kolejne dzieło.
Potrzebne:
sosnowy kuferek
papier ścierny z drobnym ziarnem
biała farba do ścian akrylowa
farbka akrylowa czerwona, zielona, czarna
pędzel 2cm miękki, płaski
klej do decoupage 3 w 1
Serwetki papierowe
konturówka srebrna
tasiemka srebrna
gąbeczka (może być kuchenna)
***
czytam, czytam, ale ogarnąć tego nie mogę. za trudne dla mnie. a Panią podziwiam. jest Pani moim guru. poważnie. za każdym razem kiedy wchodzę na ten blog jestem pełna podziwu dla pańskich umiejętności, siły, zaradności itp. i że jest pani taka silna psychicznie. jest Pani wspaniałym człowiekiem. a szkatułka przepiękna. :-)))
Z tą siłą to różnie bywa, choć faktycznie do słabych osobowości nie należę 😛
Brawo Iga!!! Piękne puzderko! I gratuluję decyzji o sprzedawaniu tych unikatowych cudów! I cieszę się, że u Was dobrze:) Bardzo się cieszę!!!
Jaka cena tego cuda?! Gdzie będą wystawiane Twoje dzieła? 🙂 Z chęcią bym kupiła na skarby mojej córki… Takie jak koperty z pierwszymi obciętymi włoskami, szatka chrzcielna itd… 🙂
Wystawię na Allegro. Może jutro rano. Cenę muszę sprawdzić porównując z innymi na Allegro. Pozdrawiam ciepło wszystkich
Jak zwykle cudo! Często, gdy mam popaść w melancholię, lenistwo, albo przejąć się głupstwem, to myślę o Tobie i Twojej pasji życia. Dobrze tu zajrzeć z rana i łyknąć optymizmu 🙂
Chetnie kupie dla chlopca poproszę
Piękny, koniecznie proszę go wystawić 🙂