W połowie maja jadę w moje rodzinne strony na komunię. Zostawiam chłopców na jeden dzień w domu. Wszelkie potencjalnie zakatarzone i kaszlące Ciocie, Babcie i kuzynki będą musiały uzbroić się w cierpliwość, by zobaczyć Szymona, bo my go do zbiorowisk ludzi nie zabieramy. Najpierw musimy odrobić straty po wirusówce. Niech będzie, że jesteśmy nadmiernie przezornymi panikarzami. Zgoda.
Ale nie odmówię sobie przyjemności, by zobaczyć małą Emilkę w kościele i jej siostrę Kamilę – moją chrześnicę, która wielkiego pożytku ze mnie nie ma niestety (Ech…daję plamę na całej linii). Poza tym nagadam się z Babcią, odwiedzę Kurlandię Cioci Dany. Ciekawa jestem, kogo jeszcze zobaczę. Mam też zamiar wyglądać bosko, bo kupiłam sobie spódnicę i żakiet, a fryzjerka mieszka klatkę dalej. Muszę w końcu godnie reprezentować rodzinę, ha ha ha. Odpocznę od trzech niebywale rozpieszczonych osobników płci męskiej. Tiaaa…tęsknię na samą myśl.
Tymczasem przyszykowałam prezent. Ileż ja pracy włożyłam w ten kuferek, to wiem ja i Bóg tylko. Ale zamierzony efekt osiągnęłam, choć łatwo nie było…
Kuferek ma dwie wyjmowane przegródki i lusterko…
Można go u mnie zamówić. Koszt 114zł. Czas realizacji z 7 dni na pewno. Ogrom pracy, materiałów i serca trzeba włożyć w to cudeńko. Połączyłam tam wiele technik, między innymi embossing na gorąco z kremowym pudrem i oklejanie szlachetnym papierem. Ciekawa jestem, czy się podoba.
***
jest piekne!! te sklepowe sie chowaja! szkoda, ze kiedy ja baralam komunie to nie mialam zadnej takiej madrej cioci ktora zrobila by mi takie arcydzielo… napewno miala bym je do dzis, bo uwielbiam takie gadzety:) naprawde ekstra!
Czyli jest szansa, że się spodoba?
Cudeńko! Oczywiście, że się spodoba!
po prostu piekne
Pani Igo jak najlepiej sie z Pania skontaktowac w sprawie kuferka? Bloga podczytuje od dawna i az podskoczylam z radosci jak zobaczylam ten kuferek, bo urodziny mojej siostrzenicy zblizaja sie wielkimi krokami, a nie chyba malej kobietki, ktorej takie cudenko by sie nie spodobalo :)! Serdecznie pozdrawiam.
Proszę napisać na igagie@onet.eu 🙂
Wyslane. Mam nadzieje ze nie wskoczyl do spamu 🙂
Uroczy pomysł na prezent