Bez kategorii

Dla Ciebie czas zwolnił…

Ten komentarz Fatamorgany jest tak poruszający, że aż wart opublikowania…

„Dwa anioły, kobieta biegnąca do pracy, strome schody…
– Popchnij ją, popchnij!
– Ale schody strome, zabije się!
– Przytrzymam! Ubezpieczam! Tylko nogę złamie – pchaj, mówię!
– Głupi jesteś??? Przecież musi do pracy zdążyć, trzy dni z rzędu się spóźniała!
– Owszem a teraz jeszcze posiedzi dwa miesiące na zwolnieniu, a potem ją wyrzucą.
– Tak nie wolno! Co ona bez pracy zrobi? Pensję ma dobrą!
– Pchaj, mówię, potem ci wytłumaczę, pchaj!
Te same anioły, autostrada, dwie kobiety w służbowym samochodzie. Jadą za ciężarówką załadowaną belami drewna.
– Zrzucaj kłodę, nie przeciągaj!
– Taką kłodą można zabić! Przecież jak trafi czołowo w szybę to obie zginą!
– Zrzucaj, mówię, odchylę tor lotu, tylko się przestraszą.
– Po co chcesz je straszyć???
– Potem ci wytłumaczę, nie ma czasu, za zakrętem będzie bilbord: „ZWOLNIJ!!! W DOMU NA CIEBIE CZEKAJĄ!!!”, zrób tak, żeby się tam zatrzymały.
– Obie płaczą, dzwonią do domów, okrutny jesteś!!!
Kolacja firmowa. Dwa anioły, mężczyzna z obrączką, dziewczyna.
– Niech jeszcze wypije.
– Dość! Już jest pijany! Spójrz tylko, podrywa dziewczynę!
– Nalej mu jeszcze, niech pije!
– Żona w domu czeka, dwoje dzieci… stracił kontrolę nad sobą, dziewczynę ciągnie do hotelu…
– No i dobrze, niech się zgadza!
– Zgodziła się, poszli, cholera jasna! Żona się dowie, będzie rozwód!
– Ano, będzie awantura! I o to chodziło!
Zachód słońca. Dwa anioły.
– Ale praca stresująca!
– Witaj w pracy na poziomie drugim. Tutaj uczymy przez stres. Do wczoraj miałeś praktyki na pierwszym poziomie – uczycie tam przez filmy i książki, a tutaj mamy tych, komu już książki nie pomagają. Musimy ich wytrącić z koleiny jakimś zdarzeniem, stresem, szokiem – żeby się zatrzymali na chwilę, pomyśleli.
Pierwsza kobieta będzie siedziała w domu ze złamaną nogą. Znowu zacznie szyć, a jak ją wyrzucą z pracy, to będzie miała już pięć zamówień – nawet się nie zmartwi. Kiedyś już szyła, a teraz od 10 lat odkłada swoja pasję, uważa, że musi na państwowej posadzie pracować, że socjal jest ważniejszy od harmonii i szczęścia z zajmowania się ulubionym zajęciem. A z szycia będzie miała więcej pieniędzy plus zadowolenie każdego dnia.
Z dwóch kobiet płaczących na autostradzie jedna za tydzień odejdzie z tej pracy, wróci do domu, znajdzie pracę w swoim miasteczku, tam gdzie jej rodzina, mąż, dziecko. Urodzi drugie, zacznie studiować psychologię – te kobiety współpracują z wami na pierwszym poziomie.
– A zdrada? Czy zdrada może wyjść komukolwiek na dobre? Rodzina się rozsypie!
– Rodzina? Tam już dawno nie ma rodziny! Żona zapomniała, że jest kobietą, mąż pije, kłócą się, szantażują, targują się dziećmi. To długi proces, bolesny, ale każde z nich się czegoś nauczy. Żona wróci do waszych książek, zacznie żyć dla siebie, zbuduje wspaniały związek, będzie szczęśliwa, dzieci będą dorastać w miłości, bez awantur…
– A uda się zachować rodzinę?
– Jest taka szansa.
– Co za praca!
– Przyzwyczaisz się. Ważne, ze skuteczna. Jak tylko wytrącisz człowieka z jego strefy komfortu, to się zacznie ruszać! Większość ludzi jest tak skonstruowana.
– A jak i to nie pomoże?
-To mamy jeszcze poziom trzeci – edukujemy za pomocą straty. Ale to całkiem inna historia…
Piotr Mordkowicz

i to by było na tyle

a kim była byś teraz Iguś? gdyby Michaś urodził się zdrowy o czasie? tkwiłabyś w nadal w papierowym małżeństwie albo właśnie rozwodziła, uratowałaś Michasia, zaczęłaś żyć od nowa,jak kiedyś, na Twojej drodze pojawił się Jacek, trzymałaś na dystans a kiedy wasze uczucie rozkwitało wybuchła miłość pojawił się Szymon i znów świat chciał Cię zatrzymać, tym razem udało mu się na dłużej, co by było gdyby Szymcio urodził się zdrowy o czasie? Teraz pędziłabyś codziennie do żłobka, przedszkola i pracy, wracała zmęczona do domu, minimum czasu jaki zostaje przeznaczyłabyś na sprzątanie, pranie gotowanie, nie mając czasu ani dla siebie ani dla waszego małżeństwa ani tym bardziej na swoje pasje. Jesteś tym kim jesteś dzięki swoim synom, to nic że mają deficyty, są kochani, szczęśliwi a i Jacek ma kochającą czułą żonę, oddajesz się pasji, realizujesz marzenia, wszyscy na tym korzystają i wszyscy są szczęśliwi i nie jedna rodzina by się zamieniła, bo szczęście jest z serca, z czasu poświęconego drugiej osobie, a nie pełny portfel i zdrowe dzieci (które z braku czasu rodziców są zdane same sobie) To Twoje dzieci mimo niepełnosprawności będą mialy cudne wspomnienia z dzieciństwa, uśmiechniętą mamę, dla Ciebie czas zwolnił a nie się zatrzymał”.

To jest niezwykle poruszające, że istnieją ludzie tak dobrze rozumiejący Kurlandię…Dziękuję Facia, bardzo mnie wzruszyłaś. Nie jest tak, że Bóg daje dzieciom niepełnosprawnym wyjątkowych rodziców. To my stajemy się niezwyklii dzięki dzieciom szczególnej troski…

***

7 thoughts on “Dla Ciebie czas zwolnił…

  1. dziękuję ;(
    rozumiem bo Kurlandia to moja przystań
    siedzę i ryczę, nie wiem czy ze wzruszenia czy bezsilności
    p.s. jak tylko przeczytałam Twój post o wyrazach współczucia od razu przypomniała mi się ta przypowieść o aniołach, jest tak trafna i tak realna że współczuć trzeba tej pani która nie umie docenić sensu życia. I widząc po przykładach Mam z którymi się przyjaźnisz dzięki niepełnosprawności ich dzieci, jak wielkie mają serca, że należy podziwiać i brać za przykład a nie współczuć.

  2. a mój synek nadal zbiera dla was swoje ciuszki z których wyrósł, nawet ostatnio zabawki przeglądał i jak zobaczy dzidzię w tv to pyta czy to Szymek 😉 pamiętamy o Was i na pewno przy nadarzającej okazji Was nawiedzimy ;))))))

Skomentuj ~Facia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *