Bez kategorii

AaaaDeeeHaaaaDeee…

…od rana męczy mnie, Aaaa deee haaa deee – e….

Wczorajszy wieczór do drugiej w nocy (kilka odcinków Seksu w Wielkim mieście w tle) i dziś od świtu do czternastej…

Właśnie plansza ląduje w garażu. I czas zabrać się za tort. Ale jedziemy najpierw do przyjaciółki do hurtowni po płyn do baniek i farby do malowania twarzy.

***

13 thoughts on “AaaaDeeeHaaaaDeee…

  1. istne cudo :))))
    nic dziwnego że Jacek tak Panią kocha :))))))) bo jakże inaczej
    moje dziecię zapiszczało by z radości „O mamooo”

  2. Podczytuje od dawna i wiele razy podziwialam za wszystko a dzisiaj … zbieram szczeke z podlogi. Gratuluje zdolnosci 🙂
    Sto lat dla Michalka :-)))))))))))))))))

  3. podziwiam i zadaje sobie pytanie skąd tyle energii w jednej osobie. Przy moim wrodzonym lenistwie to proszę się nie dziwić za takie pytanie 🙂 wszystkiego najlepszego dla Michałka i udanej imprezki 🙂 i poproszę o kawałeczek tortu 😉

  4. Łaaaaaał!!! Twoje ADHD Iga wzbudza we mnie podziw!!! I powiem, znów się powtarzając, jesteś za….bista 😀
    Zabawa urodzinowa na bank będzie wspaniała i podejrzewam niezapomniana.
    Aleeee…. ja już czekam na WASZE ZDJĘCIE ze ślubu, na Twoją sukienkę, Twoją własnoręcznie przygotowaną wiązankę, na WAS w Waszym Dniu 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *