Bez kategorii

Tupią małe nóżki. Tupu tupu tupu…

W piątek odbyło się uroczyste pasowanie na przedszkolaka. To już drugi rok Michałka w przedszkolu integracyjnym, ale dopiero teraz została zorganizowana uroczystość. Może  to i lepiej, bo przynajmniej dzieci były świadome powagi ich występu. Przed uroczystością wzięliśmy Michała na 45  minut na sanki. Chcieliśmy, żeby mądrze spożytkował nadmiar energii i ustał w miejscu podczas występów.… Przeczytaj Tupią małe nóżki. Tupu tupu tupu…

Bez kategorii

Pierwsza kąpiel

Nie ma to jak zełzić Matkę Polkę z samego rana. Zezłościłam się na tyle, że dziś wszystko chciałam robić przy Szymonie bez pomocy. Bez trudu wykąpałam synka, przewinęłam i ubrałam. Podałam leki do gastrostomii, którą uprzednio wypielęgnowałam. Dwukrotnie odessałam wydzielinę z drzewa oskrzelowego. Rano obudziłam się i dwie prawie godziny wyobrażałam sobie jak będę wykonywać… Przeczytaj Pierwsza kąpiel

Bez kategorii

To już…

7 miesięcy i 4 dni czekaliśmy na tę informację. Szymon wychodzi ze szpitala!!! Warunkiem opuszczenia intensywnej terapii przez naszego syna jest zdanie przeze mnie egzaminu na obsługiwanie tracheostomii i gastrostomii. Dla ratownika „przedmedycznego” (jestem ratownikiem po specjalistycznym kursie kwalifikowanej pierwszej pomocy) to powinno być drobnostką. Siedzę teraz i się zastanawiam…czy bardziej się cieszę, czy boję?… Przeczytaj To już…

Bez kategorii

Ceramiczna szopka

Jedna z wrocławskich Artystek, która wykonuje prace z ceramiki, przekazała kilka przedmiotów na licytację. Zabrakło jednak tygodnia, by móc wszystkie fanty wystawić na sprzedaż. Z naszą akcją wracamy więc w lutym, pod patronatem nowej fundacji. Z obecną kończymy współpracę, mamy jednak deklarację, że pieniądze uzbierane dla Szymka trafią na jego nowe subkonto. Jeszcze przez jakiś… Przeczytaj Ceramiczna szopka

Bez kategorii

Zagraj w „Pierwszej miłości”!

Akcja zbierania funduszy na rehabilitację Szymka zatoczyła szerokie kręgi. Jedna z naszych przyjaciółek, które wzięły na siebie ogromną część naszych obowiązków, poprosiła o pomoc Anetę Zając. Młoda aktorka, która jest matką dwójki bliźniaków, bardzo wzruszyła się losem naszego syna. Wystosowała prośbę do producenta serialu – firmy ATM i tym oto sposobem trafił do nas Voucher… Przeczytaj Zagraj w „Pierwszej miłości”!

Bez kategorii

Psi zaprzęg

Rozmawiam z Asią…o epilepsji. Kuba ma ją od urodzenia. Asia wspomniała też, że zabierze dzieci na sanki. Przypnie Potera – utytułowanego czempiona – do zaprzęgu. Sanki? Psi zaprzęg? Tego nie mogliśmy przegapić, więc spontanicznie zaplanowaliśmy stukilometrową podróż do naszych najlepszych przyjaciół i ich hodowli labradorów z Alei Dębowej. Przywitanie z Poterem… Ale z niego powolniak,… Przeczytaj Psi zaprzęg

Bez kategorii

„Mikołaj jedzie chamochodem”…

6 grudnia 2012r. Założyłam czapkę Mikołaja…przynajmniej niespodziewany, poranny atak zimy nie był dla mnie dokuczliwy. Chodziłam więc w czerwonej czapie z białym futerkiem i pomponem. Plan dnia jak zwykle: Pies na dwór z opcją „szybkie siku”, Michał do przedszkola, Jacek na dworzec, Mama do Szymona… „Maaamoo, jest zimaaaa?” – nie zliczę, ile razy w tym… Przeczytaj „Mikołaj jedzie chamochodem”…

Bez kategorii

Złoto!

Dzisiaj na zajęciach taekwondo został rozegrany Turniej Mikołajkowy. Z olbrzymią dumą i satysfakcją informuję, że Michał zdobył złoty medal w swoim przedziale wzrostowym i pokonał dwóch bardzo dzielnych konkurentów! Synu, ogromne zaskoczenie i wielka radość! Trener  podzielił dzieci na sześć trzyosobowych grupek. Chodziło o to, by każde dziecko dostało jakąś nagrodę: złoty, srebrny lub brązowy… Przeczytaj Złoto!

Bez kategorii

Pierwszy uśmiech

Dziś przeżyłam jedną z najpiękniejszych chwil w życiu! Dziś moje młodsze dziecko po raz pierwszy w życiu świadomie się do mnie uśmiechnęło!!! Siedem bardzo długich miesięcy na to czekałam! Czuję bezkres radości, błogość, czuję też ogromną ulgę… Lekarze i rehabilitanci byli zaniepokojeni, że Szymek nie okazuje radości. Mogło to sugerować autyzm wczesnodziecięcy, co ze względu… Przeczytaj Pierwszy uśmiech

Bez kategorii

Wspaniała Julka!

Ostatnie cztery dni były koszmarne!!! Szymona cały czas krzyczał, oczywiście bezgłośnie ze względu na tracheostomię. Prężył się, machał rękami, zaciskał oczy. Od kilku dni moje dziecko nie chciało na mnie spojrzeć! Załamało mnie to całkowicie, nie przeczę. Doszukiwałam się u syna stanu padaczkowego. Jest to taka sytuacja, w której atak następuje po ataku i trwa… Przeczytaj Wspaniała Julka!