Naprawdę brakuje mi słów, żeby opisać ogrom naszego cierpienia…Z piątku na sobotę, w 25 tygodniu ciąży, urodził się nasz cudny, wymarzony i upragniony synuś. Walczy o życie na oddziale intensywnej terapii a szanse na przeżycie Szymonka graniczą z cudem.       Jeśli nasza miłość jest tak wielka jak zwykłam o niej mówić, to właśnie… Przeczytaj Szymon Waleczny.

   Trzeci maja spędziliśmy nad jeziorem. Siedziałam w cieniu na wielkim kocu a Michał taplał się w zimnej wodzie i budował z Tatą zamki z piasku. Nie było upalnie, ale po naszym przyjeździe zamglone niebo rozchmurzyło się i słońce zaczęło dość mocno opalać. Wrzuciliśmy Nelę do wody, by zaznała trochę ochłody. Pies instynktownie pływał a… Przeczytaj Majówka dydaktyczna – lotnisko.

   Tak jak sobie obiecałyśmy, spotykamy się z Olą regularnie. Nigdy nie wiem kiedy mija 2-3 godziny, świetnie się o wszystkim rozmawia. Tym razem wraz z naszymi partnerami wybrałyśmy się na obrzeża rzeki na majowy piknik. Znaleźliśmy miejsce z dość już łagodnym zejściem do wody i dużym drzewem dającym wytchnienie w upalny dzień.    Olę… Przeczytaj Na wałach Odry. Szkoła życia.