Bez kategorii

Winobluszcze pięcioklapowe…

   A spacer był cudny. Najpierw tuliliśmy Szymonka…

 

 

   A potem brodziliśmy w wielkich łodygach winobluszczy pięcioklapowych, które o tej porze roku okryły się purpurą.

 

 

 

 

 

 

   Ja jednak najbardziej jestem zadowolona z tego zdjęcia…

 

   Całe popołudnie spędzone na słońcu…Cudnie!

***

6 thoughts on “Winobluszcze pięcioklapowe…

  1. Faktycznie to ostatnie zdjęcie jest piękne 🙂 Dobrze widzieć Cię taką uśmiechniętą jak na pierwszym zdjęciu, a i Szymuś wygląda na zadowolonego :)www.moiquisourit.blox.pl

  2. Nie wyświetlają się fotki 🙁 gdzieś się pogubiły z całego bloga…..

    Wczoraj zaczęłam czytać i tak się przejęłam Pani chłopakami że mi się śniliście! Zyczę z całego serca zdrowia i sił bo macie wiele pracy ale też tyle miłości w sobie! gratuluję!

Skomentuj ~Lara Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *