Kochani, za nami nieprzespana noc. Szymon krztusił się katarem, długo czuwaliśmy przy nim z Mężem. Jestem bardzo roztkliwiona.

Pragnę złożyć Czytelnikom Kurlandii – wraz z moją rodziną – świąteczne życzenia płynące wprost z serca.

Niech to Boże Narodzenie będzie spokojne, radosne i bardzo rodzinne:

Aby przy Wigilijnym stole nie zabrakło nikogo z bliskich Wam osób, bowiem nic nie boli tego dnia bardziej, niż widok pustego krzesła.

Świąteczna atmosfera niech sprzyja wyciszeniu, pochyleniu się na chwilę nad zagadnieniami, które umykały dotąd w natłoku spraw wszelkich.

Żebyście doświadczyli odpoczynku, wypełnili serca pozytywną energią, która pokieruje Was we właściwym kierunku w kolejnych miesiącach życia.

Niech dobroć, którą dzieliście się na co dzień, wróci do Was ze zdwojoną siłą i sprzyjać będzie realizowaniu Waszych własnych, osobistych sukcesów.

Aby zdrowie dopisywało Państwu i było sprzymierzeńcem do budowania rodzinnego szczęścia.

Niech nadchodzący Rok przyniesie Wam wiele uśmiechu, wsparcia, a samotność nigdy nie zagości w waszych domach.

Wesołych Świąt!

Iga, Jacek, Michaś i Szymonobella.

***