Z ŻYCIA WZIĘTE

Szczoteczka soniczna

Szukam nowinek do terapii chłopców. Ostatnio znalazłam w Biedronce soniczną szczoteczkę do masażu twarzy za 50zł. Pomyślałam, że dobrze dostymuluje skórę rąk Szymka, odwrażliwi ją na dotyk. Potem jednak zaczęłam zgłębiać ten temat oczyszczania twarzy falami dźwiękowymi o określonej częstotliwości. Miękkie włosie szczoteczki wykonuje ponad trzysta obrotów na sekundę w przód i w tył. Dzięki temu żel do oczyszczania twarzy dociera głębiej i dokładniej, a martwy naskórek usuwany jest z twarzy i cera rozświetla się.

Szczoteczki najczęściej są wodoodporne i mają dwie prędkości. Urządzenia te są doskonałe do szybkiego demakijażu. Oczyszczone pory zamykają się, co poprawia kondycję skóry. Drgania działają również przeciwzmarszczkowo. Tyle teorii. Stosuję szczoteczkę od dwóch tygodni i jestem zachwycona. Twarz odmłodniała o dobre pięć lat! Stała się gładka, jasna i miękka. Po nałożeniu makijażu nie odstaje on na łuszczącej się, suchej i wrażliwej cerze mojej twarzy. Owszem, skóra po zabiegu jest lekko podrażniona – trzeba szczerze przyznać. Wymaga ona dobrego nawilżenia kremem bez parabenów. Ja kupiłam jakiś z serii AA i jestem zadowolona. Najczęściej jednak po umyciu buzi, nakładam na kwadrans błotną maseczkę z mikroelementami, a potem dopiero wykańczam całą procedurę kremem do cery bardzo wrażliwej. Wymasowane komórki lepiej wchłaniają preparaty kosmetyczne. Zabieg stosuję co trzy dni, w moim przypadku częściej się nie da, bo skóra musi odpocząć od ścierania. Szczoteczka pobudza komórki do szybkiej regeneracji, a efekt widać gołym okiem.

Nasza rehabilitantka Dana, dostrzegła efekt moich zabiegów i kupiła własną soniczną szczoteczkę do masażu. Ma dokładnie te same odczucia na temat jej skuteczności: skóra wygląda zdecydowanie lepiej.

Wraz ze szczoteczką, kupiłam za 25 złotych zestaw uzupełniający – trzy albo cztery nasadki.

Każdy z domowników może mieć swój wkład do masażu. Choć sam zabieg nie jest atrakcyjny pod kątem estetycznym – z tym błotem na gębie wyglądam niczym Fiona, żona Szreka. Jednak potem, gdy Jacek dotknął mojego gładkiego policzka, doczekałam się zachwytu partnera.

***

1 thought on “Szczoteczka soniczna

  1. Może się skuszę, skoro wypróbowałaś i polecasz! Ja z kolei POLECAM Long 4 Lashes serum do rzęs. Cena jest…no jest, ale widoczne efekty też są! Nie od razu, ale po półtora miesiąca stosowania mam już po wytuszowaniu „wachlarze”!!! Serum starcza na pół roku stosowania, mi też poleciła koleżanka.
    Pozdrawiam serdecznie 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *