KREATYWNIE

Pompony

Jestem z siebie taka dumna! Aż oczy szklą się ze wzruszenia, że spod moich rąk wychodzą takie piękne rzeczy. Ubrałam starszego syna na chłodne dni. Czapkę i komin wydziergałam z włóczek, które zalegały mi w zbiorach. Czerwona i grafitowa nitka, to gruby akry typu kocurek. Popielaty splot to podwójna nitka: cienki akryl i cieniutki moher. Sam moher mógłby „podgryzać” delikatną skórę dziecka.

Czapkę zrobiłam według podawanego już nie raz wzoru:

4 oczka łańcuszka, oczko ścisłe zamykające.

1 rząd. Dwa oczka łańcuszka i 11 słupków, oczko ścisłe zamykające. 11111

2 rząd. Dwa oczka łańcuszka. Po dwa słupki w każdy otwór, oczko ścisłe zamykające. 22222

3 rząd. Dwa oczka łańcuszka. Po jednym słupku w otwór, oczko ścisłe zamykające. 11111

4 rząd. Dwa oczka łańcuszka. Naprzemiennie w otwory dwa i jeden słupek, oczko ścisłe zamykające. 21212

5 rząd. Dwa oczka łańcuszka. Po jednym słupku w otwór, oczko ścisłe zamykające. 11111

6 rząd. Dwa oczka łańcuszka. Naprzemiennie w otwory dwa, jeden  i jeden słupek, oczko ścisłe zamykające. 2112112

7 rząd. Dwa oczka łańcuszka. Po jednym słupku w otwór, oczko ścisłe zamykające. 11111

8 rząd. Dwa oczka łańcuszka. Naprzemiennie w otwory dwa, jeden, jeden i jeden słupek, oczko ścisłe zamykające. 211121112. Gdyby tutaj skończyć dodawać oczka i robić już same jedynki od dziewiątego rzędu, wyszła by czapka na Szymka.

9 rząd. Dwa oczka łańcuszka. Po jednym słupku w otwór, oczko ścisłe zamykające. 11111

10 rząd. Dwa oczka łańcuszka. Naprzemiennie w otwory dwa, jeden, jeden, jeden i jeden słupek, oczko ścisłe zamykające. 21111211112. Gdyby tutaj skończyć dodawać oczka i robić już same jedynki od dziewiątego rzędu, wyszła by czapka na mnie. Michał ma mniejszą głowę, więc zamiast czterech jedynek 1111, zrobiłam pięć, czyli 2111112.

Komin to około 90 oczek łańcuszka, zamkniętych oczkiem ścisłym w obręcz. A potem około 30 rzędów. Ja kolory używałam naprzemiennie: czerwony – grafit – czerwony – szary – czerwony.

Po raz pierwszy użyłam maszynki do robienia pomponów. Jest to plastikowa obręcz na ruchomym zawiasie. Koszt to zaledwie trzy do pięciu złotych, a posłuży na lata. Zaczynam od położenia czerwonej, grubej – podwójnie złożonej – nitki, którą ciężko zerwać przy naciąganiu. Musi mieć tyle zapasu, by wystawała poza szablon i dała się związać po zrobieniu pomponika.

Następnie nawinęłam szarą nitkę. W tym przypadku był to kolor popielaty: dwie cienkie włóczki akryl i moher razem. Starałam się równo motać, by nie było dysproporcji w ilości włóczki między środkiem łuku, a jego zewnętrznymi krawędziami.

To samo powtórzyłam na prawym skrzydle szablonu. Maszynkę zamknęłam białym klipsem. Następnie na czerwonej włóczce zawiązałam jeden węzeł i mocno zacisnęłam sznurek. Zaczęłam rozcinać włóczkę na jednym skrzydełku. Cięłam po grzbiecie szablonu. Gdy przecięłam wszystkie nitki z jednego skrzydła, czerwoną nitkę zacisnęłam jeszcze mocniej.

Kiedy przecięłam nitki z drugiego skrzydła, węzeł na czerwonej nitce zacisnęłam tak mocno, jak tylko się da i ponownie związałam. Powstał supeł, który się już nie rozsuwał. Pompon był nierówny, więc przystrzygłam go nożycami krawieckimi, by go zaokrąglić.

Zanim przyszyłam pompony do czapki, złożyłam ją równo bokiem i odrysowałam szablon do ocieplenia polarem.

Wycięłam szablon z materiału o nazwie Minky (potrzeba 5 mm zapasu) i zszyłam materiał na lewej stronie. Potem odwróciłam Minky na prawą stronę i włożyłam go do czapki, wywiniętej na lewej stronie. Innymi słowy: oba materiały stykały się ze sobą lewymi stronami.

Całość ręczne sfastrygowałam, podwijając polarek ładne pod spód na jego krawędziach, by się nie troczył. Kiedy materiał się ułożył, całość wszyłam na maszynie.

Czapunia gotowa. Polar zawęził czapkę tak, że stała się przyciasna na Szymka. Na drugi raz będę to miała na uwadze.

***

12 thoughts on “Pompony

      1. naprawdę zazdroszczę umiejętności szydełkowania czapek, ja próbowałam, ale z marnym skutkiem 🙁
        zresztą jesteś kobietą wielu talentów – podziwiam je od wielu miesięcy 🙂

  1. Ślicznie mu w czerwonym 😉
    poproszę tutorial 😉 też chce takie a nawet podstaw zapomniałam, kiedyś na ZPT uczyli szydełkować ale jak się nie robi to się zapomina
    p.s. słyszeliście o wystawie klocków Lego? może Michał znajdzie tam swoje Loyda 😉 (dzieciom z orzeczeniem o niepełnosprawności wraz z opiekunem prawnym przysługuje wstęp bezpłatny więc jak nie skorzystać?? tym bardziej że jest funpark gdzie dzieciaki mogą pobawić się klockami, Szymciowi też powinno się spodobać bo klocki są w podświetlanych gablotach i część się rusza) http://www.wystawaklockow.pl/

      1. to może reaktywacja Dinozaurów Szymona? tym razem czapeczki? dla dziewczynek smoki fioletowo różowe dla chłopców zielone, czarne, szare i pomarańczowe?
        cel też jest (delfinki), rączki rozgrzane wiec?? hm?

  2. Przepiękne robótki!!! Zainspirowała mnie Pani, sięgnęłam po szydełko po raz pierwszy jeśli nie w życiu, to od czasu podstawówki na pewno! A minęło hoho…ponad 20 lat! Wydrukuję sobie Pani schemat i spróbuję działać wg niego:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *