10 thoughts on “Reportaż o naszej walce.

  1. Obejrzałam. Zawsze zachwycałam się oczkami Michała, a tym razem kupił moje serce swoim skrzeczącym głosikiem 😉

    Trzymam za was kciuki.

  2. Wzruszyłam się na maxa. Pamietam pierwszy reportaż. Pamietam pierwszy wpis kiedy urodził się Szymek. Odwiedzam Kurlandie od momentu ciąży. Oglądając ten reportaż wracają wszystkie emocje. Niesamowita praca! Wszystkiego dobrego dla Was.

  3. Iga jesteś wspaniała! I wielka! Jesteście fantastyczną rodziną, pieknymi ludźmi i macie cudowne dzieci! Jestem dogłębnie wzruszona…

      1. Witam, czy biologiczny tata Michałka nie poczuł się źle, że w materiale pan Jacek został podany jako ojciec obydwu chłopców? Czytelnicy blaga znają sytuację, jednak widzowie nie mają pełnego obrazu,,, Myślę, że mógł poczuć się pominięty…

  4. Jesteście fantastyczni!!! Podziwiam was,powinniście być przykładem jak wspaniale można żyć,mimo trudności.Sama jestem mama 4m-cznego chłopca z ciężką wadą serca i najprawdopodobniej niepotwierdzonymi jeszcze deficytami neurologicznymi.Czytam blog od początku i mam nadzieję,że będę umiała zająć się swoim synkiem tak wspaniale jak wy Michałkiem i Szymonkiem.

      1. Tak,chcę bardzo.Miłciu jest malutki i narazie oswajam sie z chorobą,lekarzami,brakiem zyczliwosci,nawet wsrod rodziny!Nie jest łatwo.

Skomentuj ~ania Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *