KREATYWNIE, Z ŻYCIA WZIĘTE

Mazurki wielkanocne

Dostaliśmy wiele życzliwych słów, motywujecie nas Państwo do dalszych działań. Dziękujemy. Macie moje słowo, nie poddamy się. Stan Szymona przeczy wszelkim diagnozom, a i sami neurologowie zgodnie twierdzą: będzie ciężko z racji uszkodzenia móżdżku, ale nic nie jest przesądzone, skoro Szymon już wykazał taki potencjał do regeneracji. Trzeba ćwiczyć! Rozmawiałam też z neurologopedką od terapii… Przeczytaj Mazurki wielkanocne

KREATYWNIE

Baranek z gazet

Od powrotu ze szpitala zdążyłam zrobić jeden koszyk z suszonych kwiatów i palmę wielkanocną o długości 100 cm. Rozważałam jednak, czy brać udział w gminnym konkursie, bo prace przechodzą na własność organizatora. Takie obostrzenie w regulaminie jest nonsensem, bo przecież ozdoby te winny cieszyć nasze oko podczas świąt, a nie kurzyć się gdzieś w magazynie… Przeczytaj Baranek z gazet

GOTUJEMY, KREATYWNIE

„Sam to sobie załatwiłem!”. Krakersy zajączki.

Nadszedł ósmy marca. Dostałam od moich chłopców po bukiecie tulipanów: fioletowe, czerwone i białe. Ależ były cudne! Michał z rana kazał mi prasować białą koszulę. Szykował też niespodziankę dla swojej ulubionej koleżanki. Wykonał jakiś pierścionek z papieru z wizerunkiem żółtego Pikachu, całkiem fajny. „Dziecko, z okazji Dnia Kobiet najodpowiedniejsze były by jednak kwiaty”. Dla Michała… Przeczytaj „Sam to sobie załatwiłem!”. Krakersy zajączki.

KREATYWNIE

„Mamo, pięknie?”. Baranek z włóczki.

Michał zniknął na dłuższy czas w pokoju ze starym kartonem pokaźnych rozmiarów. A potem przyszedł do mnie z – osobiście zaprojektowanym i wykonanym – niedużym koszyczkiem wielkanocnym. „Mamo, piękny?” – dopytywał starszy syn. Uważam, że dzieci trzeba chwalić, by je pozytywnie wzmacniać. Często to robię. Nie roztkliwiam się jednak nad rzeczami, które nie są tego… Przeczytaj „Mamo, pięknie?”. Baranek z włóczki.

KREATYWNIE

Jemioła

W ubiegłą niedzielę dzień zaczął się bardzo pogodnie. Słońce przyjemnie ogrzewało policzki, można więc było wyłonić się zza futrzanego kaptura i delektować ciepłem. Mąż jechał do pracy, więc spakowałam dzieciaki do dziewiętnastoletniego rzęcha i pojechałam do Parku Szczodre. Oczywiście zaraz potem niebo zasnuło się chmurami i spacerowaliśmy w chłodzie, ale postanowiliśmy przynajmniej nazbierać patyków na… Przeczytaj Jemioła

KREATYWNIE

Ulka Makulaturka – tutorial

Z cyklu DIY: skarbonka Ulka Makulaturka. 1. Duża, szara gazeta typu Wyborcza. Porwać, poszatkować. Doskonałe ćwiczenie z zakresu integracji sensorycznej: dotyk, słuch, węch, wzrok. 2. Balon nadmuchać i nasmarować klejem do drewna. Przyklejać kolejne warstwy gazety, by na siebie nachodziły. Wygładzać dłonią powierzchnię balona. Zostawić miejsce na wrzucanie monet i banknotów. Wiązanie balona jest na… Przeczytaj Ulka Makulaturka – tutorial

KREATYWNIE

Narcyz z satynowej wstążki.

Z cyklu DIY: NARCYZ ZE WSTĄŻKI. taśma szer. 4cm i 2,5 cm zapalniczka nożyczki, nóż do masła klej na gorąco igła i nitka kawałek tektury pręciki Z szerokiej wstążki utnij 3 kawałki po 12cm. Złóż wstążkę na pół. Zaokrąglij rogi tasiemki, zrób szpic płatka. Dokładnie przypal brzegi wstążki, by się nie troczyła. Zwiąż wstążkę na… Przeczytaj Narcyz z satynowej wstążki.

KREATYWNIE

Walentynki 2017. Serce ze wstążki.

Wyciął serduszko z czerwonej tektury, podpisał dla „Łałry” i gotowy był wrzucić do skrzynki Walentynkowej, która stała w szkole przy wejściu. Doceniłam intencje syna, ale wytłumaczyłam niesfornemu blondynkowi, że to obciach pomylić się w pisaniu imienia „Ukochanej”. I że jeśli chce zrobić na dziewczynie wrażenie, to mama podpowie jak…. Zadałam mu pracę, która wymagała sporo… Przeczytaj Walentynki 2017. Serce ze wstążki.

KREATYWNIE

Dąb Szymon

Z założenia miał to być eksperyment Latimera. Sprzedawca nie przysłał jednak korka, a butla okazała się za mała, by przez pół wieku mogła w niej rosnąć trzykrotka (powinno być minimum 50 litrów). Powstał więc ogród w szklanym naczyniu, zielona ozdoba sypialni. Posadziłam w niej z Michałkiem dziką paproć, domową paproć, dałam kawałek kory z mchem… Przeczytaj Dąb Szymon

KREATYWNIE

Kolorowanka antystresowa

Jestem bardzo chora: zatoki mam zawalone, ledwo oddycham. W takim stanie zajmuję się dwójką dzieci, bo przecież Mąż nie może wiecznie urywać się z pracy. I tak mam w nim duże wsparcie, bo zajmuje się zagluconym Szymkiem w nocy w salonie, a ja śpię (kaszlę, kicham, smarkam i gderam) w sypialni na piętrze. Jacek zarywa… Przeczytaj Kolorowanka antystresowa