Zniosłam do pokoju wszystkie nasze magiczne pudła: z kolorowymi kartkami, dziurkaczami, ozdobnymi nożyczkami, brokatem i innymi materiałami biurowymi. Poszukałam starych kartek świątecznych, kolorowych ulotek z hipermarketów. Znalazłam też sztuczne wiosenne kwiaty, suszone bazie znalezione na spacerze. I klej, dużo mocnego kleju.
Kartki formatu A4 podzieliłam na pół i zgięłam. Zrobiły nam się otwierane karnety. Będą bazą naszych Wielkanocnych kartek z życzeniami.
A potem to już poszaleliśmy. Łączyliśmy kolorowe papiery z sztucznymi kwiatami i dokonaliśmy „recyklingu” starych kartek sprzed wielu lat. Tak powstały nam nasze świąteczne pocztówki. Wyślemy je do Babć, a najładniejszą kartkę Michała wyślemy Mateuszkowi. Michał pisze już literkę „M”, więc się podpisze.
Kartka po lewej stronie trafi do Babci Stasi. Pozdrowienia na Boże Narodzenie bardzo Mamę Jacka wzruszyły i doceniła, że wraz z Michałkiem natrudziliśmy się, żeby te karteczki przygotować. Kartka z prawej strony trafi do rodziny Jacka na wieś. Ugościli nas bardzo serdecznie, więc chcemy kawałeczek naszej życzliwości im przesłać.
Dziekuję za miłe przyjęcia. Maja chętnie wykonuje ze mną różne prace plastyczne, choć jeszcze dużo jest w tym mojej pomocy, ale i tak świetnie sobie radzi, a zapewne przyjdzie czas, że będzie chciała sama wszystko robić 🙂 Na Mikosia przyjdzie jeszcze pora, choć kredkami, czy pędzlami chętnie się posługuje i jak to Maja mówi „mazia” 🙂 Wasze kartki są przecudne. Świetny pomysł na wykorzystanie starych kartek świątecznych. Pozdrawiam 🙂