Bez kategorii

Planując kolację…

Wigilię spędzę z Mężem i dziećmi. To będą chyba najspokojniejsze święta w naszym życiu, czyli najbardziej przez nas upragnione. Debiutuję w roli organizatorki tak uroczystego wieczoru. Muszę więc dobrze rozplanować swoje działania. Kilka świątecznych postanowień: 1. W ogóle na święta nie kupuję wędliny i sera. Cały czas zastanawiam się, czy zapiec schab z suszem owocowym,… Przeczytaj Planując kolację…

Bez kategorii

Shake w Shakewave

W zeszłym tygodniu zrobiliśmy niespodziankę zaprzyjaźnionemu barowi Shakewave i przyszliśmy wraz z Szymkiem z wizytą. Bardzo miło zaskoczył nas plakat na ścianie… Nasze dziecko i kot Stefan zachęcają  na nim do zakupu aromatycznych napojów. Po pierwsze dlatego, że są pycha! Piliśmy, więc śmiało możemy polecić. Byłam głodna i zmarznięta, a po płynnej czekoladzie z owocami… Przeczytaj Shake w Shakewave

Bez kategorii

Mikołaj dzieci szczególnych

Wczoraj pojechaliśmy z chłopcami do kompleksu Starej Garbarni na imprezę Mikołajkową, zorganizowaną dla dzieci szczególnej troski. Szymek jest podopiecznym fundacji, lecz nie jest pacjentem hospicjum. Zdaniem lekarzy nie kwalifikuje się, gdyż jest dzieckiem „rokującym”. I to dość wyraźnie wczoraj dostrzegliśmy… Porównanie z ludźmi, którzy mają zdrowe dzieci i dobrze płatne prace, faktycznie nie nastraja nas… Przeczytaj Mikołaj dzieci szczególnych

Bez kategorii

Pizza

Tyle mówię o drobiazgach…Że trzeba je dostrzegać i doceniać…. Rzadko kupujemy jedzenie w restauracji, ale dziś postanowiłam skorzystać z promocji 2 za 1 i za trzydzieści kilka złotych miałam obiad dla 4 osób. Pyszna pizza najpierw została dostarczona do mnie i Michałka, druga do pracy Jacka i jego kolegi. Zdążyłam jeszcze wrzucić do pudełka karteczkę… Przeczytaj Pizza

Bez kategorii

Gotowy niciak

Szpulki z nićmi mam niemal w każdym kącie. Do tego plastikowe bębenki turlają się po podłodze i dwa już rozgniotłam pod kapciem. Zamarzył mi się kuferek na akcesoria krawieckie, taki stary rupieć, do renowacji. I dostałam od koleżanki: krzynka z urwaną nóżką i bez jednej klapki. To był doskonały sprawdzian moich manualnych zdolności. Taki właśnie… Przeczytaj Gotowy niciak

Bez kategorii

Bombka

Poza ptaszkami i piernikami, na choince będą też 12 beżowych płatków śniegu robionych na szydełku przez koleżankę i 4 bombki wykonane przeze mnie. Przemyślę, czy dodanie kilku złotych, brokatowych bombek nie będzie przesadą, a za łańcuchami nie przepadam. Wszystko okaże się podczas ubierania drzewka. Tymczasem skończyłam styropianowe kule. Przykleiłam do nich  koronkę (klej do decoupage).… Przeczytaj Bombka

Bez kategorii

Ptaszki 2

Moje ptaszki na choinkę są już gotowe. Wykroiłam je z bawełny patchworkowej i zszyłam na maszynie tak, żeby zostawić niewielką przestrzeń na brzuszku. Obrót tkaniny na prawą stronę, nieco wypełnienia do środka i zszycie otworu ręcznie na okrętkę – cała filozofia. Potem miałam dodać skrzydełka z filcu. Jak policzyłam, że 42 skrzydła muszę przeszyć nitkę,… Przeczytaj Ptaszki 2

Bez kategorii

„Łespodzianka”

Obudziłam się rano obok mojego Męża i doceniłam, jak jest wspaniale, gdy jesteśmy w komplecie. Nawet nie przypuszczałam, jak za Tatą stęsknił się Michał. Przyszedł do nas z „łespodzianką” i opowiedział całą historię zawartą na rysunku… – Tu jest Mama, tu jest Tata. Tata, Michał jadą ła nartach. Tu Simon łe wózku. Tu jest choinka,… Przeczytaj „Łespodzianka”

Bez kategorii

Już jest dobrze…

Mąż wrócił, na naszych twarzach znów zagościł uśmiech. Michałek tulił się do Taty i spytał „gdzie byłeś tak gługo?”. Z olbrzymim wzruszeniem przyglądam się temu, jak Jacek na mnie patrzy. Jego spojrzenie przepełnione jest miłością i troską…Jestem taka szczęśliwa, że znów krząta się po naszym domu, w powietrzu unosi się słodki zapach jego perfum. Dziękuję… Przeczytaj Już jest dobrze…

Bez kategorii

Ptaszki 1

Spałam 3 i pół godziny, bo kontrolowałam wyciek wody w piwnicy z jakiegoś zaworu. Mąż rano wrócił i po niecałych 20 minutach musiał wyjść do pracy. Na jego twarzy malowało się duże zmęczenie. Ale przytulił mnie i mogłam przestać być taka dzielna, co uruchomiło tym razem wyciek płynu z kanałów łzowych. I to solidny, bo… Przeczytaj Ptaszki 1